Wpłaty w październiku i w 2025 roku: ekspert mówi, co się zmieni dla emerytów.


Eksperci ds. emerytalnych Siergiej Korobkin przeanalizował sytuację z wypłatami emerytalnymi we wrześniu 2024 roku. Jego zdaniem główną nowością jest to, że nie przewiduje się zwiększenia minimum socjalnego i minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku. Oznacza to, że minimalna emerytura pozostanie na poziomie 2 361 hrywien.
Również nie zmieni się wielkość państwowej pomocy społecznej dla osób niepełnosprawnych. To może wpłynąć na niektóre rodzaje emerytur i dodatków do emerytury, które zależą od tych wskaźników.
Indeksacja emerytur
Jeśli chodzi o indeksację emerytur, Korobkin uważa, że obliczenia są błędne i zawyżone. Twierdzi, że wzrost emerytur może wynieść maksymalnie 13%, a nie to, co zostało ogłoszone. W 2024 roku wzrost emerytur wyniósł zaledwie 8%.
Nowe możliwości kontaktu z Funduszem Emerytalnym Ukrainy
Korobkin poinformował także o nowych możliwościach kontaktu z Funduszem Emerytalnym Ukrainy (FEU). Teraz można skontaktować się z FEU za pośrednictwem Skype'a w trybie czatu. Usługa ta jest bezpłatna.
Zgromadzenie zarządu Funduszu Emerytalnego
Eksperci zauważył, że informacje o wynikach posiedzenia zarządu Funduszu Emerytalnego okazały się mało przydatne. Wydaje się, że na posiedzeniu po prostu potwierdzili swoją sprawność.
Zmniejszenie wydatków na emerytury
Wydatki na emerytury we wrześniu zmniejszyły się o 600 mln hrywien w porównaniu z sierpniem. Zamiast 63,5 mld hrywien, we wrześniu wypłacono 62,9 mld hrywien. Eksperci uważają, że może to świadczyć o zmniejszeniu liczby emerytów.
Czytaj także
- Ocena poparcia Trumpa spadła do najniższego poziomu od początku drugiej kadencji
- Budżet otrzyma rekordową sumę od NBU: podano kwotę
- Prawie Hi-Fi: lifecell poprawił połączenia VoLTE dla abonentów
- Kieszenie Ukraińców się opróżniają: ekspert opowiedział o kolosalnym opóźnieniu wobec europejskich dochodów
- Prognoza do +26: synoptycy ucieszyli mieszkańców Kijowszczyzny prognozą pogody
- 'Absolutnie nielegalne': Popenko wyjaśnił, dlaczego kijowianie przepłacają za utrzymanie budynków