W Niemczech zostaną przeglądnięte zasady uzyskania obywatelstwa i przyjmowania uchodźców.

W Niemczech zostaną przeglądnięte zasady uzyskania obywatelstwa i przyjmowania uchodźców
W Niemczech zostaną przeglądnięte zasady uzyskania obywatelstwa i przyjmowania uchodźców

Niemcy stworzyły koalicję CDU, CSU i SPD

9 kwietnia chrześcijańsko-demokratyczna unia (CDU), chrześcijańsko-społeczna unia (CSU) oraz socjaldemokratyczna partia Niemiec (SPD) oficjalnie ogłosiły utworzenie koalicji. Liderzy tych partii przedstawili umowę na 146 stronach zatytułowaną 'Odpowiedzialność za Niemcy'. Lider CDU Friedrich Merz nazwał tę umowę 'silnym i wyraźnym sygnałem' dla obywateli Niemiec i partnerów w UE.

Głównym celem nowego rządu będzie wzmocnienie konkurencyjności, zwiększenie inwestycji oraz walka z migracją. Planują również zmienić prawo o obywatelstwie, w tym ułatwić proces uzyskania obywatelstwa dla turboimigrantów.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Niemiec już wstrzymało przyjmowanie uchodźców w ramach programu przesiedleńczego ONZ. Od początku 2024 roku przyjęto już 4711 osób z 13000 uchodźców, których planowano przyjąć w latach 2024-2025.

Zgodnie z umową, federalne programy przyjmowania uchodźców zostaną wstrzymane i nie będą uruchamiane nowe programy. CDU/CSU otrzymają Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a SPD - Ministerstwo Finansów, Obrony i Sprawiedliwości. Umowa musi zostać zaakceptowana przez każdą partię koalicji, a następnie może być oficjalnie stworzony nowy rząd.

Obowiązki kanclera obecnie pełni Olaf Scholz.

Utworzenie koalicji CDU, CSU i SPD w Niemczech oznacza, że kraj będzie mógł wyjść z kryzysu politycznego, który trwał kilka miesięcy po wyborach. Ta koalicja ma szerokie poparcie w parlamencie i będzie w stanie zrealizować swój program. Główne kierunki pracy nowego rządu to stabilność gospodarcza, inwestycje w rozwój kraju oraz zarządzanie migracją. Planowane zmiany w prawodawstwie dotyczącym obywatelstwa są ukierunkowane na zachowanie integracji i kontrolę nad procesami migracyjnymi. Nazwisko przyszłego kanclerza Niemiec pozostaje na razie nieznane.


Czytaj także

Reklama