Stolica Japonii zmienia grafik pracy pracowników, aby wpłynąć na wskaźnik urodzeń.


Tokio wprowadza czterodniowy tydzień pracy w walce z kryzysem demograficznym
Stolica Japonii, Tokio, zacznie wdrażać czterodniowy tydzień pracy w celu rozwiązania kryzysu demograficznego, z którym boryka się kraj. Rząd miasta pozwoli pracownikom pracować tylko 4 dni w tygodniu, a także wprowadzi politykę częściowego urlopu na opiekę nad dzieckiem. Takie działania mają pomóc rodzicom w znalezieniu balansu między pracą a opieką nad dziećmi. Stolica Japonii chce dać przykład innym miastom i pokazać, jak można rozwiązać problem kryzysu demograficznego.
W ostatnich latach wskaźnik urodzeń w Japonii znacznie się obniżył, co stało się kolejnym poważnym problemem dla kraju. W 2024 roku wskaźnik urodzeń wyniósł 350 074 noworodków, co oznacza spadek o 5,7% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Aby utrzymać stabilną liczebność populacji, potrzebny jest wskaźnik urodzeń na poziomie 2,1, podczas gdy w Japonii wynosi on 1,2. Jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, do 2720 roku w kraju pozostanie tylko jedno dziecko poniżej 14 roku życia.
Problem kryzysu demograficznego istnieje nie tylko w Japonii, ale także w innych krajach na świecie. Według danych New Yorkera, do 2100 roku 97% krajów będzie miało wskaźnik urodzeń poniżej poziomu zastąpienia. Niemniej jednak, Tokio staje się pierwszym miastem, które wprowadza inicjatywy mające na celu rozwiązanie tego problemu.
Obecnie inne kraje również eksperymentują z czterodniowym tygodniem pracy, aby osiągnąć równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Odpowiednie zmiany mogą pozytywnie wpłynąć na sytuację demograficzną i postawić pod znakiem zapytania przyszłość pracy i życia osobistego.
Czytaj także
- „Trzeba zmienić strategię prowadzenia wojny” – pułkownik ZSU emocjonalnie zwrócił się do władzy
- ZSU obliczyło, ile Rosja płaci za metr kwadratowy ukraińskiej ziemi
- «Wojować jest znacznie łatwiej niż pracować w TCK» – szef TCK w Połohach
- Film od Netflix wpłynął na przebieg dochodzenia w sprawie oszustwa: szczegóły
- Telegram usunął szereg rosyjskich kanałów na żądanie Kremla
- Określono kraj UE, który stał się liderem pod względem liczby wniosków od ubiegających się o azyl