Rosjanie próbują przebić się do Pokrowska: szczegóły od Sił Obrony.


Rosyjskie wojska kontynuują próby przekroczenia trasy Pokrowsk-Kostjantyniwka, co jest bardzo niebezpieczne. O tym poinformował rzecznik operacyjno-strategicznego ugrupowania wojsk 'Chortycia' Wiktor Trehubow.
Z jego słów wynika, że Rosjanie aktywnie atakują we wszystkich kierunkach, ale szczególną uwagę koncentrują na trasie Pokrowsk-Kostjantyniwka. Najbardziej napięta sytuacja pozostaje na kierunkach Pokrowskim, Toreckim i Nowopawiłowskim, ale inne strefy również mają znaczenie.
Trehubow podkreślił, że nie ma drugorzędnych odcinków frontu, ponieważ rosyjskie wojska atakują wszędzie tam, gdzie to możliwe. Są gotowi kontynuować swój nacisk. Kierunki Siewierski i Charkowski są mniej aktywne, ale również potencjalnie niebezpieczne.
Przypomnijmy, że rosyjskie wojska próbują otoczyć Liman w obwodzie donieckim i zmusić armię ukraińską do wycofania się z tego miasta.
Analiza sytuacji na trasie Pokrowsk-Kostjantyniwka
W wiadomości opisano sytuację na trasie Pokrowsk-Kostjantyniwka, gdzie rosyjskie wojska próbują przekroczyć trasę. Najbardziej napięta sytuacja zarejestrowana jest na kierunkach Pokrowskim, Toreckim i Nowopawiłowskim. Komentator podkreśla, że na froncie nie ma drugorzędnych odcinków, ponieważ rosyjskie wojska atakują wszędzie, gdzie mogą. Wspomniano również o próbach otoczenia Liman w obwodzie donieckim.
Czytaj także
- ISW ujawniło plany Putina: który obszar Ukrainy znajdzie się pod ostrzałem
- Paliśa poinformował, kiedy Rosja może aktywizować działania ofensywne
- Trump podniósł cła na Chiny: Biały Dom doprecyzował liczby
- Są dwa sposoby: The Economist wyjaśnia, dlaczego Europa powinna wydawać więcej pieniędzy na Ukrainę
- Pekin nazwał nieodpowiedzialne oświadczenie Zełenskiego o chińskich żołnierzach
- 'Jeszcze nie przekonany': Trump zaskoczył oświadczeniem o udziale Chin w wojnie przeciwko Ukrainie