Okupanta po wymianie przesłuchano, pobito i wysłano na front.


Rosyjscy żołnierze znów wysyłani na front
Kilka dni po uwolnieniu z niewoli wielu żołnierzy FR znów kierowanych jest na front, praktycznie nie dając im czasu na regenerację w domu. Wśród nich był Dmitrij Laskow, który po uwolnieniu wyruszył na wojnę, wierząc w obietnice pracy jako mechanik-kierowca. Jednak po wpadnięciu w niewolę wykorzystano go na froncie jako szturmowca, powierzając mu wykonywanie niebezpiecznych zadań.
30 grudnia 2024 roku Dmitrija Laskowa wymieniono. Według słów siostry okupanta Anastazji, po przesłuchaniach w Podmoskwiu od razu wysłano go z powrotem na wojnę. W jednostce 41698 szybko zabrano mu telefon i przez jakiś czas nie miał kontaktu, a gdy się odezwał – opowiedział, że znowu go wysyłają na front.
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozpoczęła przesłuchania obywateli Chin, którzy byli przetrzymywani w niewoli na Donbasie. Ci cudzoziemcy walczyli po stronie rosyjskiej armii i opowiedzieli o swoich funkcjach oraz okolicznościach dostania się na wojnę przeciwko Ukrainie.
W ten sposób, żołnierze FR, którzy wracają z niewoli, od razu otrzymują nowe zadania na froncie, praktycznie nie mając możliwości regeneracji sił w domu. Ich los pozostaje pod wielkim znakiem zapytania, a wielu z nich wciąż znajduje się w niebezpieczeństwie na froncie po uwolnieniu z niewoli.
Czytaj także
- W Odessie pojawił się zaułek Tolwińskiego - gdzie dokładnie
- Jak ubezpieczyć nieruchomość w Ukrainie przed 'szachem' i rakietami
- Alimenty na dwoje dzieci - jaka jest kwota świadczeń w 2025 roku
- Przekazanie mieszkania na żonę — co zezwala prawo w 2025 roku
- Emerytom zostanie dopłacone 1,2 tys. UAH w 2025 roku - kto ma prawo
- Wsparcie Ukraińców 60+ — na co liczyć w sierpniu