Belgijskie prostytutki otrzymały prawo do zabezpieczeń społecznych, będą mogły korzystać z urlopów i będą miały emeryturę.


Pierwsze na świecie prawo, które przyznaje pracownikom seksualnym prawo do podpisywania oficjalnych umów o pracę i otrzymywania świadczeń socjalnych, weszło w życie w Belgii. Prawo jest wynikiem depenalizacji przemysłu seksualnego w kraju, która miała miejsce w 2022 roku. Zgodnie z nowym prawem belgijscy pracownicy seksualni otrzymują te same prawa i ochronę, co inni pracownicy. Nowe prawo ustanawia zasady dotyczące czasu pracy, wynagrodzenia i bezpieczeństwa. Ponadto mają dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego, płatnych urlopów, pomocy w ciąży i porodzie, zasiłku dla bezrobotnych oraz emerytur.
Prawo pozwala również pracownikom seksualnym odmówić klientom i zakończyć pracę w dowolnym momencie, nie narażając się na zwolnienie. Pracodawcy muszą zapewnić dobre warunki pracy, w tym dostęp do przycisków alarmowych, czystych prześcieradeł, pryszniców oraz prezerwatyw w pomieszczeniach.
Jednak nowe prawo nie dotyczy osób pracujących w domu ani w branży striptizu i pornografii. Choć związek pracowników seksualnych i obrońcy praw ocenili to prawo jako „wielki krok naprzód”, niektóre organizacje feministyczne wyraziły krytykę. Rada Francuskojęzycznych Kobiet Belgii twierdzi, że prawo może mieć „katastrofalne” skutki dla młodych dziewcząt i ofiar handlu ludźmi.
Dodatkowo, w Kijowie policjant wykorzystał seks z prostytutkami podczas eksperymentu śledczego, aby odkryć burdel. Ukraiński projektant również podzielił się swoim doświadczeniem w relacji z mężczyzną.
Czytaj także
- Uczestnik ATO i Rewolucji Godności poległ w Donbasie. Przypomnijmy Denisa Triguba
- Wojownik 'Lapa' opowiedział, jak trafił w ręce okupantów i zniszczył ich
- Konflikt między Izraelem a Iranem zaostrzył się: najważniejsze wydarzenia nocy
- W Ukrainie bez opadów: prognoza pogody na 18 czerwca
- W Indonezji obudził się wulkan Lewotobi Laki-Laki
- Muzułmanie stali się najszybciej rosnącą grupą religijną: badanie